Blankietowa dewastacja systemu prawnego z zakresu oświaty jaka już się zaczyna dokonywać (nawet jeśli obecnie głośne projekty zostaną odrzucone lub przesunięte w czasie) przerasta możliwości akceptacji wyobrażanych skutków, co najmniej po stronie takich jak ja, którzy siłą rzeczy i rozumu jakoś to ogarniają. Czytam te wszystkie menowskie projekty i ich uzasadnienia, wypowiedzi, pakiety informacyjne,... i jestem wręcz „niezdrowo zachwycony” (ileż to wyjaśnień i tłumaczeń trzeba będzie czynić...) jakością i grubością warstwy prawnej i faktycznej jaką trzeba przykryć tą zdumiewającą nieodpowiedzialność aby rzecz wyglądała tak bardzo odpowiedzialnie i to w tak niezwykłej konsekwencji w pozostawaniu w stanie żenującej ignorancji wobec tak powszechnie wskazywanych racjonalnych i empirycznych przesłanek na brak słuszności w dokonywaniu tejże zmiany!?
...
Czytaj więcej »