Rzecz jest oczekiwanie i wystarczająco jednoznaczna. W art. 30a ust 3 ustawy Karta Nauczyciela stanowi się: „Kwota różnicy, o której mowa w ust. 2, jest dzielona między nauczycieli zatrudnionych i pobierających wynagrodzenie w roku, dla którego ustalono kwotę różnicy [...]”. Czyli jeżeli nauczyciel spełnia jednocześnie oba wskazane w tym przepisie kryteria rozstrzygania tej kwestii (kwestii: komu się jdu należy?) - (1) jest w stanie zatrudnienia i (2) pobiera wynagrodzenie - to będzie mu wyliczany i w konsekwencji wypłacany jednorazowy dodatek uzupełniający jeżeli takie się pojawią w danej dla owego nauczyciela grupie awansu zawodowego. Oczywiście słów brzmiących „w roku” nie należy czytać na przykład jako „w ciągu całego roku” lub „za cały rok” (gdyby prawodawca miał tego rodzaju intencje, to pewnie tak by właśnie napisał; ale tak nie napisał), lub jakkolwiek inaczej; nie ma i nigdy nie było „nawet cienia” przepisu prawa, na podstawie którego można twierdzić, że użyty zwrot „w roku” wyklucza na przykład nauczycieli, którzy właśnie „w roku” podlegającym analizie byli w stanie zatrudnienia (i pobierali wynagrodzenie) na przykład tylko w marcu, na przykład choćby li tylko „na zastępstwo”...
Co prawda kilka lat temu pojawił się tekst (zwany wtedy „stanowiskiem” lub „opinią”) autorstwa MEN zatytułowany „Opis sposobu wykonania przepisów art. 30a i 30b ustawy Karta Nauczyciela”, w którym napisano: „Nauczyciele, którzy byli zatrudnieni przez pewną część roku, a nie są zatrudnieni w grudniu, nie mają prawa do dodatku uzupełniającego. Wkład jaki mieli oni w wyliczenie średniej jest wliczony do wynagrodzeń grupy awansu, z którego stopnia pochodzili ci nauczyciele.”. Szkoda już dziś czasu na komentowanie cytowanego tekstu (i na „znęcanie” się nad MENem) – pisząc to delikatnie… Chodzi tu jednak o to, że jeszcze dziś bywa ów tekst (mniej lub bardziej świadomie) przywoływany prowadząc do sprzecznych z prawem konsekwencji.
W zalecanym poprzez ten serwis narzędziu wspomagania dokonania analizy jednorazowe dodatki uzupełniające są wyliczane w sposób zgodny z prawem.
Krzysztof Sługocki, 16.01.2019 |