Takie pytanie pojawia się zawsze w styczniu, a w tym roku występuje ze szczególną intensywnością. Rzecz jest oczekiwanie i wystarczająco jednoznaczna. Stanowi się o tym w art. 30a ust 3 ustawy Karta Nauczyciela: „Kwota różnicy, o której mowa w ust. 2, jest dzielona między nauczycieli zatrudnionych i pobierających wynagrodzenie w roku, dla którego ustalono kwotę różnicy [...]”. Czyli jeżeli nauczyciel spełnia jednocześnie oba wskazane w tym przepisie kryteria rozstrzygania tej kwestii (czyli kwestii rozstrzygania „komu się jdu należy?”) - kryterium (1): jest w stanie zatrudnienia w roku 2020 i kryterium (2): pobiera wynagrodzenie w roku 2020 - to będzie mu wyliczany (czyli tak zadziała aplikacja) i w konsekwencji wypłacany (tak należy postąpić w wyniku wyliczenia) jednorazowy dodatek uzupełniający, jeżeli oczywiście takie wyliczenia się pojawią w danej dla owego nauczyciela grupie awansu zawodowego. Oczywiście (i tu jest „pies pogrzebany”) słów brzmiących „w roku” nie należy czytać na przykład jako „w ciągu całego roku” lub „za cały rok”, lub jakkolwiek inaczej niż jest napisane (gdyby prawodawca miał tego rodzaju intencje, to pewnie tak by właśnie napisał; ale tak nie napisał i nie należy chcieć „wiedzieć lepiej” od zapisanych ustanowień); nie ma i nigdy także nie było „nawet cienia” przepisu prawa, na podstawie którego można twierdzić, że użyty zwrot „w roku” wyklucza na przykład nauczycieli, którzy właśnie „w roku” podlegającym analizie byli w stanie zatrudnienia (i pobierali wynagrodzenie) na przykład tylko w marcu lub na przykład tylko w grudniu, na przykład choćby li tylko „na zastępstwo”...
Co prawda kilka lat temu pojawił się tekst (zwany wtedy „stanowiskiem” lub „opinią”) autorstwa MEN zatytułowany „Opis sposobu wykonania przepisów art. 30a i 30b ustawy Karta Nauczyciela” (już od dawna nie jest dostępny po stronie MEN), w którym napisano: „Nauczyciele, którzy byli zatrudnieni przez pewną część roku, a nie są zatrudnieni w grudniu, nie mają prawa do dodatku uzupełniającego. Wkład jaki mieli oni w wyliczenie średniej jest wliczony do wynagrodzeń grupy awansu, z którego stopnia pochodzili ci nauczyciele.”. Szkoda już dziś czasu na komentowanie cytowanego tekstu (i na „znęcanie” się nad MENem) – pisząc chyba delikatnie…, „stanowisko” lub „opinia” choćby nawet i MEN prawa ni stanowi, ni nie zmienia (i najlepiej to by było, gdyby MEN zamiast produkować „stanowiska”, zajęło się tworzeniem czytelnego i jednoznacznego prawa – chyba zbyt wiele oczekuję… Chodzi tu jednak o to, że jeszcze dziś bywa ów tekst (mniej lub bardziej świadomie) przywoływany prowadząc do sprzecznych z prawem konsekwencji.
W zalecanym poprzez ten serwis narzędziu wspomagania dokonania analizy jednorazowe dodatki uzupełniające są wyliczane w sposób zgodny z prawem.
Krzysztof Sługocki, 15.01.2020 |