Oto niżej prawdopodobne brzmienie tymczasem tylko § 1 rozporządzenia w sprawie sposobu opracowywania sprawozdania… – nie, teraz powinno być napisane: „sprawozdań”. I tu, ciekawość, czy dalej będzie: „z wysokości średnich wynagrodzeń nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego w szkołach prowadzonych przez jednostki samorządu terytorialnego”? A może teraz będzie: „z przeprowadzania analizy wydatków ponoszonych na wynagrodzenia nauczycieli w szkołach prowadzonych przez jednostki samorządu terytorialnego”? Nie, to się tak nie zmieni, ponieważ w ust. 4 art. 30a dalej będzie: „W terminie do dnia 10 lutego roku kalendarzowego następującego po roku, który podlegał analizie, organ prowadzący szkołę będący jednostką samorządu terytorialnego sporządza sprawozdanie z wysokości średnich wynagrodzeń nauczycieli początkujących, mianowanych i dyplomowanych w szkołach i placówkach prowadzonych przez tę jednostkę samorządu terytorialnego, z uwzględnieniem wysokości kwoty różnicy, o której mowa w ust. 2, o ile wystąpiła”. A w ust. 7 pozostaje: „Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania określi, w drodze rozporządzenia, sposób opracowywania sprawozdania, o którym mowa w ust. 4 […]”.

Słowa brzmiące „sporządzić sprawozdanie z wysokości średnich wynagrodzeń” oznaczają: wystarczy więc przepisać do tego sprawozdania zawartość ust. 3 art. 30 i na tym skończyć, bo tylko tam się stanowi o czymś, co nazywa się „średnim wynagrodzeniem”, a tych się przecież nie przelicza i nie analizuje. A w ust. 1 art. 30a czarno na białym jest napisane, że się „przeprowadza analizę poniesionych w poprzednim roku kalendarzowym wydatków na wynagrodzenia nauczycieli w odniesieniu do wysokości średnich wynagrodzeń”, czyli raport zwany sprawozdaniem, to się i owszem „sporządza” z tej właśnie analizy, a nie z „wysokości średnich wynagrodzeń”, lecz „w odniesieniu do wysokości średnich wynagrodzeń”, czyli z ich uwzględnieniem w tym sprawozdaniu.

A nawet „[...] z uwzględnieniem wysokości kwoty różnicy, [...] o ile wystąpiła”. Czyli „o ile” nie  „wystąpiła”, to bez uwzględnienia tej „wysokości”. Tyle tylko, że ta różnica zawsze jakaś wystąpi, nawet jeśli będzie równa zeru — to wystąpi z „wysokością” równą zeru. Kto i co miał na myśli w ujęciu tu tego słowami „o ile wystąpiła” - a to już na zawsze tajemnicą owiane pozostanie.

I trzeba więc było przywyknąć i powszechnie udawać łącznie z uprawnionymi do czynienia kontroli (a to już niemal gotowy scenariusz godny kabaretu), że się tego niby nie widzi, że nie jest robione sprawozdanie z tego, z czego robione być powinno. Czyli przez wszystkie minione lata było robione źle i to bynajmniej nie tylko z tych powodów, ale jednocześnie dobrze – bo dobrze, to jest wtedy, gdy jest zgodnie z „prawem”, jeśli nawet źle a źle, to będzie, gdy będzie dobrze, lecz nie będzie dobrze z „prawem”. Mam wrażenie, pewnie przesadne i błędne, że to całe nasze prawo oświatowe to jest właśnie jakieś takie w ten deseń wciąż na nowo i jednak po staremu stanowione.

A „średnie wynagrodzenie”, „kwota różnicy”, … to przecież jako liczby nie mają „wysokości” (ja onegdaj w szkole to za takie odnoszenie się do liczb, to srodze zostałem skarcony), bo gdyby miały „wysokość”, to także mogą mieć wtedy „niskość” no i wtedy takie różne głupoty to i pewnie o nich pisać można nawet w „prawie” – liczby mają i różnią się od siebie – w zwykłych regionach świata – wartością (ang. – value, łac. – valorem). Tu chyba jednak jest to już wiedza „słusznie miniona i archaiczna”?

I tu „pasja ciekawości” się wyłania – jakie teraz będzie to nowe rozporządzenie? Powoli i ostrożnie będę odsłaniał tu jego przyszłe tajniki, niuanse i łechtające intelekt misterne zawiłości. Następnym razem pokażę, jak będą wyglądać arkusze sprawozdań.

I jeszcze przed pierwszą tu dalej w tym tekście odsłoną taka „drobna ciekawość”: „wydatków poniesionych”? – co sugeruje – to niech tę analizę się przeprowadza raz za okres, za który ma być przeprowadzona; czy może jednak: „ponoszonych” – co będzie sugerować – lepiej ową analizę przeprowadzać w sposób ciągły i na bieżąco (żeby potem nie było kwasu i „niespodzianek”)?

Dalsze, a już szczególnie ostatnie tu zapisy, a nawet cały ten tekst proszę potraktować „z przymrużeniem oka”. Nawet dla Magików realizujących obowiązki wynikające z art. 30a jakaś rozrywka się przecież należy. Z lekką tylko, ale i wystarczająco i koniecznie uzasadnioną tu literalną przesadą, tenże § 1 rozporządzenia wykonawczego do art. 30a winien mieć postać chyba w tym roku następującą:

§ 1. [Zakres regulacji] Rozporządzenie określa sposoby opracowywania sprawozdania z przeprowadzania analizy wydatków ponoszonych na wynagrodzenia nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego za okres od 1 stycznia 2022 roku do 31 sierpnia 2022 roku oraz opracowywania sprawozdania z przeprowadzania analizy wydatków ponoszonych na wynagrodzenia nauczycieli początkujących, mianowanych i dyplomowanych za okres od 1 września 2022 roku do 31 grudnia 2022 roku w szkołach prowadzonych przez jednostki samorządu terytorialnego, w szczególności:
1) sposób wyliczania średnich wynagrodzeń nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego za okres od 1 stycznia 2022 roku do 31 sierpnia 2022 roku, o których mowa w art. 30 ust. 3 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela, zwanej dalej „Kartą Nauczyciela” w zgodności ze stanem prawnym obowiązującym w okresie od 1 stycznia 2022 roku do 31 sierpnia 2022 roku;
2) sposób wyliczania średnich wynagrodzeń nauczycieli początkujących, mianowanych i dyplomowanych za okres od 1 września 2022 roku do 31 grudnia 2022 roku, o których mowa w art. 30 ust. 3 ustawy Karta Nauczyciela w zgodności ze stanem prawnym obowiązującym w okresie od 1 września 2022 roku do 31 grudnia 2022 roku;
3) sposób obliczania średniorocznej struktury zatrudnienia nauczycieli za okres od 1 stycznia 2022 roku do 31 sierpnia 2022 roku oraz za okres od 1 września 2022 roku do 31 grudnia 2022 roku;
4) sposób obliczania kwoty różnicy między wydatkami poniesionymi na wynagrodzenia nauczycieli, o których mowa w art. 30 ust. 1 Karty Nauczyciela, a iloczynem średniorocznej liczby etatów nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego oraz średnich wynagrodzeń nauczycieli, o których mowa w art. 30 ust. 3 Karty Nauczyciela, za okres od 1 stycznia 2022 roku do 31 sierpnia 2022 roku;
5) sposób obliczania kwoty różnicy między wydatkami poniesionymi na wynagrodzenia nauczycieli, o których mowa w art. 30 ust. 1 Karty Nauczyciela, a iloczynem średniorocznej liczby etatów nauczycieli początkujących, mianowanych i dyplomowanych oraz średnich wynagrodzeń nauczycieli, o których mowa w art. 30 ust. 3 Karty Nauczyciela, za okres od 1 września 2022 roku do 31 grudnia 2022 roku;
6) sposób obliczania wysokości jednorazowego dodatku uzupełniającego za okres od 1 stycznia 2022 roku do 31 sierpnia 2022 roku oraz za okres od 1 września 2022 roku do 31 grudnia 2022 roku;
7) wzory formularza sprawozdań za okres od 1 stycznia 2022 roku do 31 sierpnia 2022 roku oraz za okres od 1 września 2022 roku do 31 grudnia 2022 roku.

Prawdziwa jednak „przygoda intelektualna” zaistnieje w kolejnych paragrafach i nie chcecie jeszcze wcale wiedzieć, co tam będzie. A wzorce sprawozdań to będą „arcydzieła” tabelkowej sztuki urzędniczej na poziomie klasy ministerialnej. Twórcy rozporządzenia i wzorców sprawozdań zapiszą się ozdobną czcionką pozłacaną w oświatowych annałach – już im zazdroszczę kasy i zaszczytów.

I świadkami będziem zaiste narodzin nowej sztuki piśmiennictwa prawa oświatowego, w porównaniu do którego zapisy zgromadzone w Annales Pontificum i European Union Legislation, się okażą karłowacizną pryszczami pokrytą wobec parenetycznego wydźwięku moralizatorskich form a jużci doskonałych fere sancta nostra lex illuminata, a wtedy to i nawet tablic paschalnych magia zzielenieje w przygniocie blasku magii doskonałych form naszych oświatowych legislacyjnych.

No, tak mnie dziś szalenie zainspirowała swym znawstwem wszelakim Pani minister była od edukacji i tak się złożyło, że zaraz potem minister Pan oświecił mnie znawstwem ponadwszelakim, że aż jakością znawstwa ich jakości znawstwa się podzielić zapragnąłem...

Krzysztof Sługocki, 24.08.2022