Już „za chwilę” MEN opublikuje po raz kolejny „wzorzec sprawozdania” – tym razem za rok 2017. Wzór formularza sprawozdania wpływa nie tylko na sposób opracowania sprawozdania, lecz także na szczegóły metodologii dokonywania analizy wydatków na wynagrodzenia nauczycieli. W konsekwencji – do 31 stycznia 2018 roku trzeba będzie wypłacić ewentualne jednorazowe dodatki uzupełniające. Do 10 lutego 2018 roku organ prowadzący sporządzi sprawozdanie.
Myślę, że warto o tym sprawozdaniu po raz kolejny napisać parę zdań. Ciekawość jest po stronie mego środowiska – czy nie będzie po raz kolejny w Polsce, w kolejnym roku trwania art. 30a ustawy Karta Nauczyciela, ani jednego podmiotu, który „sporządzając” owo sprawozdanie („poprawnie”), „sporządzi” to sprawozdanie w pełnej zgodności z prawem? Czy dalej, jak w każdym z minionych kilku lat, wszystkie podmioty zobowiązane – od MEN, poprzez RIO i organy prowadzące, na szkołach kończąc – będą nieświadomie udawać (wielu, a może i już większość, rzecz czyni zupełnie świadomie), że wszystko jest Ok.
Oczywiście odpowiedzi będą zależały po raz kolejny od tego, jaki wzór formularza sprawozdania „sporządzi” zacne MEN. Rozporządzenie i załącznik do rozporządzenia w tym zakresie tymczasem nie są zmieniane – czyli pierwsza odpowiedź brzmi: „nic się nie zmieni, będzie tak, jak było dotąd” - …i taki wynik obstawiam. Wyjaśniam (i obstawiam w kilku zakładach) te kwestie teraz (21 października), czyli tuż niemal przed dniem publikacji przez MEN arkusza sprawozdania. Czy w porównaniu do lat minionych coś tu się jednak może zmieni? Bo jeżeli tak, to będzie nowe rozporządzenie, to Będziecie musieli zrozumieć, wdrożyć, zastosować i policzyć parę nowych rzeczy. Nie omieszkam dodać tu także i to, co usłyszałem po raz kolejny ostatnio od Władnych w tym zakresie.
W art. 30a ust. 7 ustawy Karta Nauczyciela (dalej nazywaną tu: ustawą) stanowi się: „Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania określi, w drodze rozporządzenia, sposób opracowywania sprawozdania, o którym mowa w ust. 4, w szczególności: […] - a także wzór formularza sprawozdania, uwzględniając okres obowiązywania kwoty bazowej, o której mowa w art. 30 ust. 3, okresy zatrudnienia, w których nauczyciele nie są wliczani do średniorocznej struktury zatrudnienia, oraz zmiany wysokości wynagrodzeń i struktury zatrudnienia nauczycieli wynikające z uzyskiwania przez nich kolejnych stopni awansu zawodowego.”.
W przywołanym wyżej ust. 4 stanowi się wobec organu prowadzącego w szczególności w odniesieniu do sprawozdania: „[…] sporządza sprawozdanie z wysokości średnich wynagrodzeń nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego w szkołach i placówkach prowadzonych przez tę jednostkę samorządu terytorialnego, z uwzględnieniem wysokości kwoty różnicy, o której mowa w ust. 2, o ile wystąpiła.”. A ową „kwotę różnicy” organ prowadzący szkołę będący jednostką samorządu terytorialnego ustala (ust. 2) „w przypadku nieosiągnięcia w roku podlegającym analizie wysokości średnich wynagrodzeń”.
Prawo wskazane wyżej stanowi więc, że sprawozdanie zawierać powinno (tu wypiszę tylko kwestie najważniejsze; nie odniosę się tu także w tym samym ujęciu do przepisów wykonawczych):
1. Uwzględnienie okresu obowiązywania kwoty bazowej (to jest określenie „ramy” dla przygotowywanego sprawozdania; od kilku lat – taką „ramą” dla tabel wyliczeniowych w sprawozdaniu – okresem obowiązywania kwoty bazowej jest cały rok kalendarzowy – nie jest to osiem i cztery miesiące traktowane jako dwa okresy obowiązywania dwóch różnych kwot bazowych; w kontekście więc tego jednego okresu należy raportować wyniki analizy/obliczeń – obliczeń zatem adekwatnych do okresu obowiązywania kwoty bazowej).
2. Okresy zatrudnienia, w których nauczyciele nie są wliczani do średniorocznej struktury zatrudnienia – czyli są to okresy (a mogą być odniesione tylko względem konkretnych nauczycieli) - które mają mieć swe miejsce w sprawozdaniu.
3. Zmiany wysokości wynagrodzeń – czyli zmiany te można zobrazować miesięcznymi kwotami sumarycznymi dla nauczycieli w danej grupie awansu zawodowego, albo miesięcznymi kwotami dla każdego z nauczycieli w danej grupie awansu zawodowego - i ma to mieć swe miejsce w sprawozdaniu.
4. Zmiany struktury zatrudnienia nauczycieli – czyli zmiany te można zobrazować miesięcznymi wartościami sumarycznymi dla nauczycieli w danej grupie awansu zawodowego, albo miesięcznymi wartościami dla każdego z nauczycieli w danej grupie awansu zawodowego - i ma to mieć swe miejsce w sprawozdaniu.
5. Dodatkowo przywołany ust. 4 wskazuje na "…sporządzanie sprawozdań z wysokości średnich wynagrodzeń nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego w szkołach i placówkach…" - co, w odniesieniu do metodologii dokonywania analizy definiowanej brzmieniem rozporządzenia w sprawie sporządzania sprawozdania [...], może oznaczać konieczność uwzględniania w sprawozdaniu każdej ze szkół i placówek odrębnie na tle zbiorczych wyników analizy z perspektywy jednostki samorządu terytorialnego…
6. Z rozporządzenia wynika dodatkowo jeszcze kilka innych koniecznych do uwzględnienia w sprawozdaniu rzeczy…
Czy minister właściwy do spraw oświaty i wychowania określi, w drodze rozporządzenia, wzór formularza sprawozdania zgodny z tym, co prawo wskazuje, że owo sprawozdanie zawierać powinno? Przez ostatnie lata odpowiedź brzmiała: Nie! I chyba dalej tak pozostanie! A niby to z jakiego powodu „nagle” w roku 2017 będzie inaczej? Gdyby rzecz urządzić inaczej (na przykład zgodnie z prawem) – to może pojawiło by się domniemanie, że może dotąd to chyba nie było zgodnie z prawem. Lepiej tego nie ruszać!
No i pewnie dalej będzie problem (w swej istocie poważny wielce, ale konstytucyjnym to go nazywać nie należy…). Czy czynić tak, jak prawo (rzędu wyższego – tu: ustawa) stanowi, czy czynić tak, jak załącznik do prawa (rzędu niższego – tu: rozporządzenie) stanowi? Załącznik jednak ów (wzór formularza sprawozdania) także jest elementem prawa obowiązującego w danym tu zakresie.
Jeżeli postąpicie dobrze, bo zastosujecie się do obowiązującego załącznika, to postąpicie źle, bo będziecie się mijać z obowiązującymi przepisami ustawy.
Jeżeli postąpicie dobrze, bo zastosujecie się do obowiązujących przepisów ustawy, to postąpicie źle, bo będziecie się mijać z obowiązującym załącznikiem.
No i co? Ano znowu „pstro”. Pominę tu chęć pastwienia się nad zacną warstwą tych, którzy nie podejmą próby wytłumaczenia się (MEN?) z takich „pereł ministerialnego edukacyjnego narodowego prawodawstwa”. Używanie w takich tekstach zdań takich jak właśnie te zdania – tu wyjątkowo sympatycznie łagodne – jest aż nadto wystarczającym wyrazem konieczności potępiania tworzenia tak abstrakcyjnie alternatywnych prawnych rzeczywistości, obudowywanych dodatkowo opresyjnym systemem oceny; przecież nawet uprawniony kontrolujący nie jest w stanie w takich przestrzeniach dokonać obiektywnych ocen… - jest to wyjątkowo oczywiste.
No, ale co z tym sprawozdaniem? Co zrobić jeżeli „już za chwilę” okaże się, że jest takie samo, jak było dotąd?
To „proste” - i czas już był to owej prostoty nawyknąć. Zrób źle – to będzie dobrze. Nie rób dobrze – bo będzie źle. A skoro musisz czynić źle – to czyń zło najmniejsze. Mniejszym złem – w aspekcie czasu, pracy, zasobów, namiętności, emocji i pieniędzy – jest skorzystać z „MENowskiego wzoru formularza”. Wadą jednak zasady stosowania mniejszego zła (starą jak świat – rozwodził się nad tym swego czasu już i Seneka, i Cycero, i wielu po nich…) jest rodzenie się (w tempie zarazków w sprzyjającym środowisku) wszelkich możliwych patologii. Od wpisywania do wzorca formularza liczb „z sufitu”, przez możliwe do stosowania różne metodologie liczenia prowadzące do różnych wartości, po różne pojmowania i stosowania tych samych rzeczy w różnych regionach kraju w szczególności także przez uprawnionych do kontroli, aż po patologie legislacyjne i często wręcz skrajny brak rozumienia przez różnych komentujących jak i najbardziej zainteresowanych „po co to w ogóle jest?” (). Trzeba też pamiętać o koniecznej akceptacji tego, że skoro czynisz źle, zawsze jest możliwe, że poniesiesz tego zła jakieś konsekwencje.
Proszę w kontekście tego, co wyżej, spojrzeć na możliwości jakie daje stosowanie proponowanych poprzez ten serwis (a także szkolenia i inne związane usługi) narzędzia wspomagania dokonania analizy. Są cały czas gotowe także w szczególności na to, że gdyby od pewnego dnia trzeba było sporządzać sprawozdanie zgodne z prawem… - i tak po prawdzie, to właśnie zdanie chciałem tu głównie napisać.
A co tam szepcą „Władni” w tym zakresie? – „wahają się, ale nie miotają się w żadnej z odmian swej wypracowanej już tu bezsilności…”
Powtórzę zatem łagodnie: MEN pod minionym władztwem było mocno „partackie i dyletanckie”. Do tych wspaniałych cech MEN pod obecnym władztwem dokłada „blankietowość, nieodpowiedzialność i brak racjonalizmu pomieszany ze sporą dawką chyba już szyderstwa z inteligencji, a wszystko tak sympatycznie pozostaje okraszone i omaszczone szczyptą legislacyjnego barbarzyństwa”.
Krzysztof Sługocki, 22.10.2017 |