To chyba z okazji Dnia Nauczyciela ukazują się komentowane tu treści. A że dotyczą także w szczególności obowiązywania art. 30a ustawy Karta Nauczyciela – to się do nich stosownie tu odniosę.
Najpierw napiszę rzecz już (przynajmniej dla mnie) pewną – im więcej „głupot”, półprawd i bzdur się o tym art. 30a pisze, tym dłużej będzie trwał. Już ze trzy lata temu została przekroczona pewna granica istnienia racjonalnej możliwości tłumaczenia tego, po co jest ten art. 30a i jaki jest jego sens istnienia. Zwyciężyła „ciemna strona”, co nawet w tu cytowanych treściach jest nad wyraz widoczne (przekroczono już nawet granice śmieszności). I by
...
Czytaj więcej »