Efekty pokontrolne; pewne niuanse (czytaj: głupoty) analizy i w tle zalecana Aplikacja, która liczy „dobrze” (bo przecież liczy zgodnie z prawem). Czyli będzie tu o tym, jakie rodzaje problemów pojawiły się w ramach pewnych czynności kontrolnych, choć nie tyle tu się skupię na tych czynnościach, ile raczej na samym problemie. Pozwolę sobie także, jak zwykle, na szczyptę ironii i dozę sarkazmu – no przecież „śmiertelna” powaga jest tu zabójcza dla zdrowia.
Przypadek „dyskutowany” w ramach pewnych czynności kontrolnych, gdzieś w Polsce, jest następujący (już kilka niemal identycznych było w minionych latach): nauczyciel dyplomowa
...
Czytaj więcej »