Zaistniał poselski projekt ustawy o zmianie ustawy – Karta Nauczyciela. „Projekt dotyczy zapewnienia nauczycielom podwyżki od dnia 1 maja 2022 r. do dnia 31 grudnia 2022 r. wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego oraz dodatków do wynagrodzenia”.
Z perspektywy celów funkcjonowania tego serwisu najważniejsze treści zawarte w projekcie oraz w uzasadnieniu są następujące:
(1) „Art. 93a. 1. W okresie od dnia 1 maja 2022 r. do dnia 31 grudnia 2022 r. średnie wynagrodzenie nauczycieli ustalone w sposób określony w art. 30 ust. 3 zwiększa się o 4,4%.
2. Ilekroć w przepisach ustawy jest mowa o średnim wynagrodzeniu nauczycieli, o którym mowa w art. 30 ust. 3, w okresie od dnia 1 maja 2022 r. do dnia 31 grudnia 2022 r. należy przez to rozumieć średnie wynagrodzenie nauczycieli ustalone w sposób określony w art. 30 ust. 3, zwiększone o 4,4%.”;
- co oznacza, po pierwsze, że rzecz będzie musiała być uwzględniana w analizie wydatków ponoszonych na wynagrodzenia nauczycieli w roku (za rok) 2022; po drugie, art. 30a nie zostanie uchylony w roku 2022; po trzecie, od 01 maja aplikacja wspomagająca przeprowadzanie analizy będzie aktualizowana.
(2) „[…] stawki średniego wynagrodzenia nauczycieli, ustalone zgodnie z proponowaną regulacją, od dnia 1 maja 2022 r. do dnia 31 grudnia 2022 r. będą wynosiły dla:
nauczyciela stażysty – 3 693,46 zł,
nauczyciela kontraktowego – 4 099,74 zł,
nauczyciela mianowanego – 5 318,58 zł,
nauczyciela dyplomowanego – 6 795,97 zł. […]”;
(3) „W związku ze wzrostem średniego wynagrodzenia nauczycieli w okresie od dnia 1 maja 2022 r. do dnia 31 grudnia 2022 r. przy utrzymaniu w ustawie budżetowej na rok 2022 dotychczasowej wysokości kwoty bazowej dla nauczycieli odpowiednio dostosowany zostanie wzór sprawozdania zawarty w załączniku nr 2 do rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 13 stycznia 2010 r. w sprawie sposobu opracowywania sprawozdania z wysokości średnich wynagrodzeń nauczycieli na poszczególnych stopniach awansu zawodowego w szkołach prowadzonych przez jednostki samorządu terytorialnego (Dz. U. z 2020 r. poz. 1303)”
- jak napisałem w komunikacie z 08 marca – MEiN nie ma szans na zaproponowanie prawidłowego wzoru sprawozdania (będzie kolejne zamieszanie).
(4) „Utrzymanie w 2023 r. poziomu średniego wynagrodzenia nauczycieli obowiązującego w 2022 r. będzie wymagało podwyższenia od dnia 1 stycznia 2023 r. kwoty bazowej dla nauczycieli”
- a to jest bardzo istotne wskazanie dotyczące tego, że system wynagradzania nauczycieli nie ulegnie zmianie także w roku 2023, czyli istotny element tego systemu, jakim jest analiza wydatków ponoszonych na wynagrodzenia – także pozostanie.
Komentarza – z mizerną próbą maksymalnego wyhamowania emocji – wymagają jednak inne zapisy:
(1) „[…] tytuł rozdziału 12 otrzymuje brzmienie: Przepisy epizodyczne, przejściowe i końcowe […]” – podwyższenie wynagrodzeń nauczycieli ma więc charakter „epizodyczny”, także „przejściowy i końcowy” (?) – to tylko „czarny” humor…
(2) W „uzasadnieniu” „wykłada się” o „Potrzebie i celu wydania ustawy”, gdzie: „Jednym z priorytetów w zakresie polityki oświatowej państwa jest podniesienie prestiżu zawodu nauczyciela, co ma istotny wpływ na jakość kształcenia” – nie sposób z tym się nie zgodzić!
(3) dalej jednak: „Obecny poziom wynagrodzeń nauczycieli nie jest jednak dostatecznie motywujący. W związku z brakiem poparcia środowiska oświatowego dla planowanych przez rząd istotnych zmian systemowych w zakresie statusu zawodowego nauczycieli, które miały skutkować od dnia 1 września 2022 r. znacznym wzrostem wynagrodzeń nauczycieli, niezbędne jest podwyższenie wynagrodzeń nauczycieli niezależnie od zmian systemowych statusu tej grupy zawodowej”.
Moim zdaniem, już nad wyraz znany, prawdziwy i adekwatny względem ludzi sprawujących obecnie władzę cytat: „Głupie władze nie informują głupiego społeczeństwa o swoich głupich zamiarach albo tak informują, jakbyśmy byli niedorozwinięci” – no, już jest, pisząc najdelikatniej – zbyt skromny.
…A owi dalej ciągną ten pseudoargument: „[…] Mając jednakże na uwadze brak poparcia środowiska oświatowego dla planowanych przez rząd istotnych zmian systemowych w zakresie statusu zawodowego nauczycieli, które miały skutkować od dnia 1 września 2022 r. znacznym wzrostem wynagrodzeń nauczycieli, niniejszy projekt ustawy proponuje zwiększenie od dnia 1 maja 2022 r. do dnia 31 grudnia 2022 r. średnich wynagrodzeń nauczycieli […]” – o jakże trudno się powstrzymać przed napisaniem tego, co tu do głowy w reakcji przychodzi…
To może napiszę tylko i aż tak – no, cóż – tu to już tylko mogę napisać: oj ty biedny ludku MEiN reprezentujący (a że projekt jest „poselski”, to może i nawet reprezentujący także i „onych szczególnych w swym rodzaju intelektualistów”), któryś to „Mając” napisał; no, przykro jest mi, że nie pojmujesz podstawowych zasad poprawnego użycia imiesłowowego równoważnika zdania (ok – ja też takie błędy popełniam); a „niniejszy projekt”, to już (tu z dozą lekkiej li tylko przesady) prawie nie jest po polsku – po polsku się pisze i mówi „ten projekt”; wyraz „niniejszy” – mawiało się, że należy do stylu oficjalnego (czyli niby jakiego i niby kogo ów dziś ma i w jakich okolicznościach dotyczyć?); dziś używanie takiego słowa staje się już zwykłym błędem stylistycznym, którego jednak ciągle nie zauważają ci wszyscy, którym się wydaje, że z racji ciasnoty tego, co im się wydaje, kim są – że muszą być tacy „oficjalni” (czyli niby jacy? - bo „oficjalny”, to chyba jestem ja, teraz gdy piszę te słowa… oj, przepraszam – niniejsze słowa…)
„[…] W związku z zaproponowaną zmianą, średnie wynagrodzenie nauczycieli wzrośnie o 34,2% w stosunku do 31 marca 2018 r. […]”. Tak, a „w stosunku” do roku 2010 to będzie to wzrost o jakieś 61%; „średnie wynagrodzenie nauczycieli zwiększa się o 4,4%”; inflację „zwiększa się” o…
Ładunek durnej, płytkiej, cynicznej, fatalnej, beznadziejnej polityki wpisanej zwłaszcza w to „Uzasadnienie” jest już nie tylko trudny do zaakceptowania – to się staje dziwnie przerażające i czytać już się prawie tego nie da (i podobnie jest w wielu innych takich tekstach). I może właśnie o to tu chodzi? Ale — po co?
Krzysztof Sługocki, 23.03.2022 |