To, co dziś usłyszałem o umiejętności pojmowania prawa, z ‘ust nazywanych ustami zacnego autorytetu’ w jednej ze stacji ‘kabaretowego autoramentu’ (bez obrazy dla istoty kabaretu) onieśmieliło mnie do reszty, ale i istotnie natchnęło. Co prawda ‘zacne usta’ układały się do wielokrotnego wymawiania słowa Konstytucja – ja tu jednak tylko o czymś mocno skromniejszym napiszę, choć obie kwestie będą miały puentę tę samą.
Trenujmy pojmowanie rzeczy prostych, bo rok 2025 będzie wymagał w tym zakresie znacznie więcej wysiłku.
...
Czytaj więcej »