Czy jednorazowy dodatek uzupełniający może być wliczany do płacy minimalnej?
Precyzyjniejsza treść tego pytania brzmi: czy jednorazowy dodatek uzupełniający, będący ewentualną konsekwencją przeprowadzania analizy wydatków poniesionych na wynagrodzenia nauczycieli za rok 2023, wypłacany w roku (do 31 stycznia) 2024, może być wliczany do płacy minimalnej?
W ustawie o minimalnym wynagrodzeniu za pracę w art. 6 ust. 1 stanowi się: Wysokość wynagrodzenia pracownika zatrudnionego w pełnym miesięcznym wymiarze czasu pracy nie może być niższa od wysokości minimalnego wynagrodzenia ustalonego w trybie art. 2 i art. 4.
Czyli jeszcze bardziej precyzyjne pytanie o to samo brzmi: czy jednorazowy dodatek uzupełniający, będący ewentualną konsekwencją przeprowadzania analizy wydatków poniesionych na wynagrodzenia nauczycieli za rok 2023, wypłacany w roku (do 31 stycznia) 2024, może być wliczany do (wysokości) wynagrodzenia pracownika zatrudnionego w pełnym miesięcznym wymiarze czasu pracy? A chodzi tu o pracownika, jakim jest nauczyciel zatrudniany w konsekwencji obowiązywania ustawy Karta Nauczyciela. A słowo „wysokości” jest w nawiasach po to, aby dać wyraz (po raz kolejny) temu, że należy bezwzględnie tępić (nawet na poziomie cytowania przepisów prawa) twierdzenia, że liczby mają „wysokość”! A „niskość” to też mają? Liczby „mają” wartość!
Sens pytania został już zatem wyartykułowany.
Dalej, w tej samej ustawie o minimalnym wynagrodzeniu za pracę w art. 6 ust. 5 stanowi się: Przy obliczaniu wysokości wynagrodzenia pracownika nie uwzględnia się: 1) nagrody jubileuszowej; 2) odprawy pieniężnej przysługującej pracownikowi w związku z przejściem na emeryturę lub rentę z tytułu niezdolności do pracy; 3) wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych; 4) dodatku do wynagrodzenia za pracę w porze nocnej; 5) dodatku za staż pracy; 6) dodatku za szczególne warunki pracy.
Czyli zaistniał tu katalog zamknięty i nie zawarto w tym katalogu „jednorazowego dodatku uzupełniającego” wypłacanego dla nauczycieli; nie zawarto także niczego, co może być kojarzone z „jednorazowym dodatkiem uzupełniającym”. Czyli z tej pierwszej perspektywy – na razie wychodzi na to, że „jednorazowy dodatek uzupełniający może być wliczany do płacy minimalnej”.
Jednak dalej stanowi się (w tej samej ustawie) w art. art. 6 ust. 4: Do obliczenia wysokości wynagrodzenia pracownika przyjmuje się przysługujące pracownikowi składniki wynagrodzenia i inne świadczenia wynikające ze stosunku pracy, zaliczone według zasad statystyki zatrudnienia i wynagrodzeń określonych przez Główny Urząd Statystyczny do wynagrodzeń osobowych, z zastrzeżeniem ust. 5.
Czyli następuje tu w szczególności odwołanie do „zasad statystyki zatrudnienia i wynagrodzeń określonych przez Główny Urząd Statystyczny”. Chodzi tu o dokument (z roku 2018) zatytułowany: Zeszyt metodologiczny. Statystyka rynku pracy i wynagrodzeń; wydany przez Główny Urząd Statystyczny; Departament Rynku Pracy.
A tam w części VII Wynagrodzenia definiuje się pojęcie wynagrodzeń oraz określa się składniki wynagrodzeń, dzieląc je w szczególności na osobowe i bezosobowe (i inne). Określa się tam dalej, że Wynagrodzenia osobowe obejmują w szczególności: 7) wyrównanie do wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę ustalanego na podstawie przepisów o minimalnym wynagrodzeniu za pracę.
Jednak nie ma tam analogicznej pozycji w oczekiwanym brzmieniu na przykład: „jednorazowy dodatek uzupełniający wypłacany nauczycielom”.
Choć należy zwrócić uwagę na to, że katalog tych pozycji jest otwarty.
Zawarto w tym dokumencie także: Wykaz wypłat, które nie są zaliczane do wynagrodzeń. To jednak jest już katalog zamknięty, w którym wskazuje się na przykład na:
27) nauczycielskie dodatki mieszkaniowe dla nauczycieli zatrudnionych na terenie wiejskim oraz w miastach liczących do 5000 mieszkańców,
28) wypłaty przeznaczone na pomoc zdrowotną dla nauczycieli,
Czyli tam, mimo odniesień także do nauczycieli, także nie wskazuje się „jednorazowych dodatków uzupełniających”.
Czyli teraz szala przechyla się w stronę twierdzenia: „jednorazowy dodatek uzupełniający nie może być wliczany do płacy minimalnej”; z marginesem, że „Wynagrodzenia osobowe obejmują w szczególności”, czyli istotą tego marginesu jest ów zwrot „w szczególności”, czyli należy poszukać czegoś jeszcze, może wreszcie o rozstrzygającym charakterze.
W art. 30a ust. 6 (Karta Nauczyciela) stanowi się: Jednorazowy dodatek uzupełniający, o którym mowa w ust. 3, nie jest uwzględniany jako składnik poniesionych wydatków na wynagrodzenia nauczycieli w odniesieniu do wysokości średnich wynagrodzeń, o których mowa w art. 30 ust. 3, w roku, w którym został wypłacony.
Czyli jednorazowy dodatek uzupełniający nie jest składnikiem wydatków poniesionych na wynagrodzenia nauczycieli.
A wydatki poniesione na wynagrodzenia (definicja w przepisach wykonawczych do art. 30a), to: Wydatki poniesione w roku podlegającym analizie na wynagrodzenia nauczycieli w składnikach, o których mowa w art. 30 ust. 1 ustawy, obejmują wyłącznie wydatki poniesione w roku podlegającym analizie z budżetu jednostki samorządu terytorialnego na wynagrodzenia nauczycieli w składnikach, o których mowa w art. 30 ust. 1 ustawy, bez pochodnych od wynagrodzeń.
W art. 30a ust 6 (wyżej przywołanym) nie stanowi się, że jednorazowy dodatek uzupełniający nie jest składnikiem wydatków, lecz że „nie jest uwzględniany jako składnik poniesionych wydatków”.
I tu znajduje się klucz do ostatecznej jednej z dwóch możliwych odpowiedzi. Którą jednak należy wybrać (co za emocje)?
Rzecz zatem można przeczytać tak: czyli jednorazowy dodatek uzupełniający jest składnikiem wydatków, tylko nie jest uwzględniany z mocy art. 30a ust. 6 jako składnik wydatków, czyli nie należy tego składnika wydatków uwzględniać w analizie wydatków poniesionych na wynagrodzenia. Czyli skoro jednak jest takim nieuwzględnianym wydatkiem, to znaczy, że spełnia kryteria rozstrzygania zawarte w definicji wydatków. Czyli jest wydatkiem poniesionym w roku podlegającym analizie z budżetu jednostki samorządu terytorialnego na wynagrodzenia nauczycieli w składnikach, o których mowa w art. 30 ust. 1 ustawy i nie jest pochodną od wynagrodzeń. Czyli z perspektywy art. 30 ust. 1 musi się mieścić w „worku” „inne świadczenia wynikające ze stosunku pracy” – czyli otwartość katalogu z perspektywy przywołania w art. art. 6 ust. 4 ustawy o minimalnym wynagrodzeniu, odnoszenia się do składników wynagrodzenia i innych świadczeń wynikających ze stosunku pracy, zaliczonych według zasad statystyki zatrudnienia i wynagrodzeń określonych przez Główny Urząd Statystyczny do wynagrodzeń osobowych – „jednorazowy dodatek uzupełniający może być wliczany do płacy minimalnej”.
A że łatwe to ostatnie to raczej nie było (czyli nie każdy jest zdolny takie teksty przyswajać i organicznie tolerować), to można jednak (z różnych racji – a rację ma nie ten w moim fajnym kraju, kto dysponuje mocą argumentacji, lecz ten, kto dysponuje mocą prymitywnej najczęściej, choć ciągle tu skutecznej, presji i opresji; taki wschodni obyczaj) nie chcieć się zgodzić ze znaczeniem zwrotu: „czyli jednorazowy dodatek uzupełniający jest składnikiem wydatków, tylko nie jest uwzględniany z mocy art. 30a ust. 6 jako składnik wydatków”.
Wtedy – skoro ów nie będzie postrzegany jako składnik wydatków, to w konsekwencji nie zmieści się w worku „innych świadczeń wynikających ze stosunku pracy”, czyli mimo otwartości wskazywanego wyżej katalogu – nie będzie się w nim mieścił. Czyli wtedy: „jednorazowy dodatek uzupełniający nie może być wliczany do płacy minimalnej”.
Co wybrać (lepiej może rzucić monetą)?
Można dodać jeszcze argumenty dwa – systemowe, czyli o „mocy” wątpliwej ogólnej.
(1) Osoba, która musi tu dokonać wyboru odpowiedzi, w ramach tego wyboru reprezentuje „interes publiczny” i powinna z zasady takiej reprezentacji rozstrzygać kwestie wątpliwe (o ile są wątpliwe) na rzecz „interesu publicznego”, czyli – „jednorazowy dodatek uzupełniający może być wliczany do płacy minimalnej”.
(2) Zeszyt metodologiczny. Statystyka rynku pracy i wynagrodzeń – jako przywoływany tu dokument, nawet przywoływany z mocy prawa (art. art. 6 ust. 4 ustawy o minimalnym wynagrodzeniu) nie jest normatywnym aktem prawa; może być przywoływany w przepisach aktów normatywnych; jednak wtedy może pełnić jedynie rolę pomocniczą w rozstrzyganiu ewentualnych wątpliwości interpretacyjnych; tu w tej „analizie” taką właśnie rolę wypełnił na rzecz twierdzenia: „jednorazowy dodatek uzupełniający może być wliczany do płacy minimalnej”.
Jednak najważniejszym tu twierdzeniem nie jest sugestia: „jednorazowy dodatek uzupełniający może być wliczany do płacy minimalnej”, lecz zdanie: ”Można jednak (z różnych racji – a rację ma nie ten w moim fajnym kraju, kto dysponuje mocą argumentacji, lecz ten, kto dysponuje mocą presji i opresji; taki wschodni obyczaj) nie chcieć się zgodzić ze znaczeniem zwrotu: »czyli jednorazowy dodatek uzupełniający jest składnikiem wydatków, tylko nie jest uwzględniany z mocy art. 30a ust. 6 jako składnik wydatków«”.
MEN niech się lepiej na ten temat nie wypowiada, bo po raz kolejny namiesza i napisze: „nie stanowi to wiążącej wykładni prawa”.
To, co mam wybrać – pyta się Czytelnik tych treści.
Odpowiedź jest prosta – to wybierz, z czym się utożsamiasz, pod warunkiem że będziesz:
(1) w stanie swój wybór obronić;
(2) tępił będziesz bezlitośnie „postawy wschodnie”, że „rację ma nie ten w moim fajnym kraju, kto dysponuje mocą argumentacji, lecz ten, kto dysponuje mocą presji i opresji”.
W każdym innym przypadku wybieraj zło mniejsze. Czyli: „jednorazowy dodatek uzupełniający może być wliczany do płacy minimalnej”.
Mądry, spójny i racjonalny prawodawca czyni prawo w sposób zawężający wątpliwości do stanów bliskich zera. Taka jest idea. Oj, jakże daleko zwłaszcza w epoce kaczyzmu odpłynęliśmy od tych starożytnych ideałów i siły tu znane a pokraczne, wytrwale i do skutku uczynią chyba wszystko, by trwać.
Krzysztof Sługocki, 25.01.2024 |