Uczestnicy XIX Kongresu Gmin Wiejskich (18-19.09) sformułowali wobec rządu jedenaście „postulatów” w sprawie Oświaty.
Dostępne dokumenty: „Stanowisko XIX Kongresu Gmin Wiejskich w sprawie oświaty” (); „Pomysł na oświatę. Kongres Gmin Wiejskich przyjął stanowisko ws. Oświaty” (); „Gminy wiejskie o oświacie” (). W zakresie zagadnień poruszanych w tym serwisie, dwa „postulaty” są godne odnotowania.
„W tej trudnej dla polskiej oświaty sytuacji, w trosce o zapewnienie jak najlepszego wykształcenia młodego pokolenia Polaków, uczestnicy XIX Kongresu Gmin Wiejskich postulują podjęcie przez Rząd RP kompleksowych działań poprzez:
[…]
3. Likwidację ustawy Karta Nauczyciela i zastąpienie jej innym dokumentem, który będzie chronił zawód nauczyciela, ale w sposób dający możliwość promowania i awansu tych najlepszych oraz rozwiązania stosunku pracy z nauczycielami, którzy nie spełniają współczesnych oczekiwań w procesie kształcenia;
[…]
7. Likwidację dodatku uzupełniającego wprowadzonego art. 30a ustawy Karta Nauczyciela, który jest znacznym obciążeniem dla budżetów samorządów, a nie wpływa na podniesienie motywacji do lepszego poziomu nauczania, ma wręcz charakter demotywujący. Środki te można nauczycielom przekazać w inny sposób, tak aby przekładały się na wymierne efekty osiągnięć pedagogów;
[…]”.
Czego dotyczą te „postulaty”, czyli inaczej życzenia dotyczące spraw oświatowych lub z innej perspektywy pojmowania raczej wypowiedzi wyrażające, czy też wręcz domagające się realizacji określonych wartości, lub po prostu tezy przyjmowane bez dowodu, ale stanowiące punkt wyjścia i podstawę w dowodzeniu pewnych innych (tu jednak nie dających się dookreślić) twierdzeń…?
Postulat 3: „Likwidacja ustawy Karta Nauczyciela i zastąpienie jej innym dokumentem”. Czyli inaczej pisząc: zlikwidujmy Kartę Nauczyciela i zastąpmy ją innym dokumentem (jakim? – to przecież też będzie musiała być ustawa; kodeks dobrych praktyk to to raczej nie będzie,…); …„innym dokumentem, który będzie chronił zawód nauczyciela” (Karta Nauczyciela chroni zawód nauczyciela); ochrona rozumiana jako „sposób dający możliwość promowania i awansu tych najlepszych oraz rozwiązania stosunku pracy z nauczycielami, którzy nie spełniają współczesnych oczekiwań w procesie kształcenia”. Czyli zlikwidujmy Kartę Nauczyciela i zastąpmy ją „Kartą Nauczyciela”. Czyli zmiana dla zmiany bez zmiany. Zamiast ustawy Karta Nauczyciela jakaś inna Karta Nauczyciela (lub jakkolwiek inaczej nazwany dokument będący kolejną „Kartą Nauczyciela”). No to prościej jest w istniejącą Kartę Nauczyciela wpisać (ta już wszystko przyjmie) jakieś „sposoby dające możliwość promowania i awansu tych najlepszych oraz rozwiązania stosunku pracy z nauczycielami, którzy nie spełniają współczesnych oczekiwań w procesie kształcenia”. Częściowo stosowne zapisy już tam są (na przykład możliwość podwyższania minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego). Czemu Kongres Gmin Wiejskich daje się wkręcać w echa doraźnej polityki? Lipa.
Postulat 7: „Likwidację dodatku uzupełniającego wprowadzonego art. 30a”. Nie istnieje coś takiego, jak „dodatek uzupełniający”, ale zaistnieć może „jednorazowy dodatek uzupełniający”. Jak ktoś twierdzi, że to jest to samo – to nie wie, co twierdzi i na nic tu żadne tłumaczenia, które przecież w tym przypadku nie zmienią postawy Twierdzącego (kimkolwiek by ów był); „który jest znaczącym obciążeniem dla budżetów samorządów” – prawda, ale prawda ta reprezentuje dość szczególny „wymiar odwagi czynienia twierdzeń zmieniających rzeczy stan prawny i faktyczny” w obliczu Wyroku Trybunału Konstytucyjnego K 13/10 z dnia 16 lipca 2013 r. co do właśnie uzasadnienia prawnego () i faktycznego (); „nie wpływa na podniesienie motywacji do lepszego poziomu nauczania, ma wręcz charakter demotywujący” – fikcja – nie to przecież było celem jego zaistnienia (tu znowu należy przywołać wskazany wyżej Wyrok TK i zachęcać Twierdzącego do przeczytania ze zrozumieniem tegoż). A teraz z przywoływanych twierdzeń „najciekawsze”: „Środki te można nauczycielom przekazać w inny sposób, tak aby przekładały się na wymierne efekty osiągnięć pedagogów” – czyli zlikwidujmy art. 30a bo ten „sposób przekazania nauczycielom środków nie przekłada się na wymierne efekty osiągnięć pedagogów” i wprowadźmy „art. 30a” (lub oznaczony jakkolwiek inaczej), który będzie zawierał „sposób przekazania nauczycielom środków przekładający się na wymierne efekty osiągnięć pedagogów”.
Czyli zmieńmy Kartę Nauczyciela tak, aby nie było art. 30a, czyli doprowadźmy ją do stanu sprzed konieczności (Wyrok TK) wprowadzenia art. 30a, a jak już osiągniemy ten stan, to pojawi się konieczność wprowadzenia jakiegoś nowego art. 30a, to go wprowadzimy i tym się będzie różnił od aktualnego, że pojawi się w liczeniu (dziś analizą zwanym) jeszcze jeden czynnik, który pozwoli „środki przekazać nauczycielom w inny sposób, tak aby przekładały się na wymierne efekty osiągnięć pedagogów”, czyli tak, że będzie „wpływał na podniesienie motywacji do lepszego poziomu nauczania, i będzie miał wręcz charakter motywujący”.
To „proste” – wystarczy do obliczania „osobistej stawki wynagrodzenia zasadniczego Sj=A*B*C – wynika to już z obecnych przepisów wykonawczych do art. 30a) wprowadzić jeszcze jeden czynnik „X” „ważący” „jakość pracy, zaangażowanie, poziom,… nauczyciela” – czyli wtedy Sj=A*B*C*X; no i ten, który będzie miał większe „X” otrzyma „środki w taki sposób, że będą przekładały się na wymierne efekty osiągnięć”. Ale kto i jak będzie mierzył ten czynnik „X”? Postulatu brak.
Zmiany są konieczne – najdalej idące zmiany muszą dotknąć istnienia i funkcjonowania zastałków zwanych kuratoriami oświaty i wszystkich podmiotów zależnych – przyda się tego dotyczący jakiś postulat. Postulatu brak. A i MEN musi przestać uprawiać politykę – dlaczego nie ma postulatu dotyczącego likwidacji MEN? Postulatu brak.
Postulaty trudne do wyobrażenia? Nie, nie o wyobraźnię tu chodzi. Bez wyobraźni Karta Nauczyciela zostanie zlikwidowana i zastąpiona „Kartą Nauczyciela”; art. 30a zostanie zlikwidowany i zastąpiony „art. 30a”. Czyli li tylko o doraźną politykę tu chodzi, czyli nihil novi sub sole i takie tam saskie gadanie.
Krzysztof Sługocki, 01.10.2019 |