To jest tekst na wakacje. A ciekawiej to będzie po wakacjach.
Różne treści się ostatnio mnożą, w których rozpatruje się kwestie dotyczące wynagradzania nauczycieli. Dominują w tych treściach dwa wątki: (1) system wynagradzania nauczycieli trzeba zmienić; (2) średnie wynagrodzenia (chodzi o analizę wydatków ponoszonych na wynagrodzenia nauczycieli) – a to jest „istota zła” obecnego systemu wynagradzania nauczycieli. I idea postulowanych zmian jest tu mniej więcej od ośmiu lat wciąż taka sama – system wynagradzania jest zły, a istotą tego zła jest art. 30a; no to wyrzućmy istotę tego zła! I po raz kolejny mija się to z tym (wyrok TK), że art. 30a funkcjonuje jako „lekarstwo” na chory system wynagradzania nauczycieli. I znowu są to rady typu: odbierzmy choremu lekarstwo, to chory wyzdrowieje! I pojawiają się różne postulaty, pomysły, zamysły, rozwiązania i wytłumaczenia. Nikt jednak dziś nie mówi i nie pisze wprost, że chodzi tu ponownie o to – jak by tu zrobić, żeby nauczycielom zapłacić mniej. A dokładniej – jak by tu „wykombinować”, żeby świat się dowiedział, że od września nauczyciele dostają podwyżkę (to od strony „dobrego” MEN), ale taką, żeby na wynagrodzenia wydać mniej (to od strony „złego” samorządu). No i oczywiście nie ma tu miejsca na analizę wydatków ponoszonych na wynagrodzenia nauczycieli – bo ta przecież ujawni, że jest „mniej” w tym „więcej”. No, można zmienić mechanizm analizowania wydatków… – i na to liczę – jeszcze bardziej skomplikować skomplikowane, skoro analizujący dają sobie radę z tym skomplikowaniem… – to ostatnie to oczywiście miał być żarcik.
Czy za rok 2020 trzeba będzie dokonywać analizy wydatków ponoszonych na wynagrodzenia nauczycieli (jestem za często o to pytany)? No pewnie, że tak – choć oczywistość tego faktu zaczyna być podważana. Jeszcze nie tak dawno temu pozwolił bym sobie co najwyżej na dość mocną drwinę wobec tych, którzy raczyli by sugerować podważanie oczywistości wynikających z przepisów prawa. Dziś jednak chyba bym musiał pozwolić sobie na coś, co nie może mieć miejsca w tym tekście i o ile drwina może uzdrawiać swą skutecznością i prostować kręgosłupy, o tyle to coś (i każdy pojmuje co), na co tu się jednak nie odważę, bywa raczej kompletnie skuteczności pozbawione i działa zawsze przeciwnie do zamierzenia. Realizacja doraźnych celów politycznych już tak mocno przemieniła rzeczywistość, że wiele rzeczy, jak choćby na przykład problematyka wynagradzania nauczycieli, zaczyna się dziać gdzieś obok rzeczywistości, gdzieś obok, gdzie rządzą inne „magiczne” prawa.
Proszę nie oczekiwać tu niczego dobrego. Pesymistą jestem, choć może i tego nie widać. Tu się nic dobrego nie wydarzy. Kryzys szkoły, kryzys finansowania oświaty – krocząco, coraz szybciej i coraz bardziej zauważalnie będzie się pogłębiał. Każdy rzeczywisty ruch naprawczy – jeżeli się wydarzy – to jest możliwy już tylko kosztem strat po stronie nauczycieli (wszystkie szanse na coś innego przepadły wraz z nieudanym ostatnim strajkiem). Mniej więcej od dziesięciu lat puchnie balon coraz bardziej skrajnych rozwiązań, a kolejne „dobre zmiany” przybliżają Dzień Skrajności. Obecnie mam wrażenie, że są już możliwe tylko rozwiązania bardzo skrajne – i takim rozwiązaniem wydaje się być po prostu likwidacja ministerstwa edukacji narodowej (pisanie tej nazwy od dużych liter jest dziś takim samym błędem jak napisanie tego od małych liter, czyli żeby błędu nie popełniać to i nawet te słowa trzeba zlikwidować) i wszystkich instytucji tych najbardziej powiązanych (mam tu głównie na myśli kuratoria). Mnie już szokuje, że szokować może postulat takiej likwidacji (w postulowaniu tej likwidacji ujawnia się mój wielki optymizm). Jednak nie wierzę, że do takich rozwiązań szokująco skrajnych dojdzie (a szkoda; no i patrzcie tylko, kto będzie kolejnym ministrem). Czyli chyba dalej będzie tak, jak było. Skansen – i nie tylko finansowy.
A analiza wydatków ponoszonych na wynagrodzenia nauczycieli dalej będzie trwać. Więcej informacji o wytłumaczeniu konieczności tego trwania można znaleźć pod adresami
http://art30a.ucoz.pl/news/czy_za_rok_2020_takze_bedzie_sie_dokonywac_analizy_wydatkow/2020-01-04-216,
http://art30a.ucoz.pl/news/co_bedzie_najpowazniejszym_problemem_roku_2020/2020-01-11-219,
http://art30a.ucoz.pl/news/aplikacja_na_rok_2020_wykuta_w_swietle_sprzecznych_doniesien/2020-02-13-225.
01.07.2020, Krzysztof Sługocki |